O, właśnie przypomniałeś mi, że u mnie to było modne kiedyś! Za dzieciaka biegałam w spodniach i na każdej nogawce miałam coś naszyte. Z tego co patrzę, to teraz robienie tych naszywek weszło na całkiem inny poziom, wygląda to rewelacyjnie. Też o tym pomyślę, tak jakoś sentyment mnie złapał